Bankierzy mają swoich ludzi do wyceny nieruchomości. Wadą tego rozwiązania oprócz tego że płaci się za to od 0 do 300zł, jest to że wycena nie zawsze idzie w parze z Twoim zamierzeniami.
I tak np. jeśli kupujesz działkę i zrujnowany budynek który na niej stoi, wycena bankowego rzeczoznawcy, obejmuje tylko nieruchomość. W przypadku gdy działka jest dużo więcej warta od domu, jest to dla Ciebie krzywdzące i wg banku nie jest to wystarczające zabezpieczenie.
Co zrobić?
Wyjściem jest operat szacunkowy zlecony rzeczoznawcy majątkowemu. Co prawda, operat kosztuje od 500-1200zł, ale wartość operatu może zakładać wartość "przyszłą". Dzięki temu prostemu zabiegowi, po przedłożeniu operatu do banku, zabezpieczenie inwestycji może być wystarczające.
Zanim zlecisz wykonanie operatu, podpytaj w banku, jaka kwota zabezpieczenia interesuje Twój bank, tak żebyś spokojnie dostał oczekiwany kredyt. Dzisiaj kiedy to pisze, w przededniu krachu finansowego na rynkach giełd światowych, zabezpieczenie powinno stanowić 0 20% więcej wartości niż starasz się o kredyt. Przykładowo
chcesz kupić dom i wziąć kredyt na 300k, zabezpieczenie (operat szacunkowy) powininen być conajmniej na 360k.
Jakie dokumenty należy przedłożyć rzeczoznawcy majątkowemu w celu uruchomienia operatu szacunkowego?
- umowa przedwstępna kupna-sprzedaży
- odpis z księgi wieczystej KW
- mapka i opis gruntu
- druk z banku *wymagany w PKO, nie wiem jak w innych
Posty
